To będzie wyjątkowy artykuł na moim blogu. Wyjątkowy, bo mam dla Was sporo pozytywnych informacji. Zacznę od działkowców, ponieważ wiem, jak wiele osób czekało na tę chwilę (miałam także przyjemność współpracować z osobami zaangażowanymi w sprawy ogródków działkowych, które niestety nie doczekały rozwiązań, uchwalonych właśnie przez Radę Miejską).

Wspieramy działkowców i przedsiębiorców

Zacznę jednak od początku. Na terenie Dąbrowy Górniczej działa 14 ogrodów działkowych. Od kilku miesięcy trwały konsultacje nad programem, który umożliwiłby działkowcom korzystanie z dotacji na inwestycje na terenie ROD. Dotychczas nie mogło się to odbywać ani w ramach funduszy dla organizacji pozarządowych ani z budżetu obywatelskiego. Ostatecznie udało się wypracować program wsparcia, a jak elegancko określił to prezydent Marcin Bazylak, „został on przedyskutowany z działkowcami, a nie powstał zza urzędniczego biurka”. W efekcie ROD-y mogą starać się o dofinansowanie od miasta na budowę i remont infrastruktury na częściach wspólnych ogrodów. To projekt ważny z wielu aspektów. Choćby w kontekście zmian klimatycznych i tego, że rozwój ogródków działkowych to forma dbałości o przyrodę i zieleń. Nie wspomnę o społecznym i rekreacyjnym aspekcie bycia działkowcem. Życzę nam wszystkim, aby współpraca z miastem układała się działkowcom, jak najlepiej, a rośliny w ogródkach pięknie kwitły i owocowały. Więcej szczegółów

Tu można obejrzeć całą, lutową sesję:

Zadowoleni powinni być także taksówkarze. Zmieniły się przepisy i rozwinęła się technologia, więc miasto mogło sobie pozwolić na unieważnienie uchwały nakładającej na kandydatów na taksówkarzy obowiązku zdania egzaminu z topografii miasta. Dziś nawet najmniejszą uliczkę w mieście można znaleźć w kilka sekund w internecie czy nawigacji, a poza tym konkurujący z taksówkarzami kierowcy firm typu Uber czy Bolt, takich egzaminów rzecz jasna nie zdają.

Kolejną zadowoloną grupą powinni być przedsiębiorcy (np. najemcy lokali MZBM), którzy nawet spóźniając się z wpłatą należności dla miasta dzień lub dwa musieli dotychczas płacić 40 euro tytułem rekompensaty w związku z kosztami odzyskania należności. Urzędnicy również zwracali uwagę, że rekompensata w dodatku liczona w euro często nie pokrywa się  kosztami, jakie miasto ponosi, bo odsetki wynoszą na przykład kilkanaście groszy. W takich przypadkach nie ma już obowiązku dochodzić tej często uciążliwej i niesprawiedliwej dla wielu przedsiębiorców należności.

Trzymam kciuki za termomodernizację placówek oświatowych

Sporo też dzieje się wokół przedszkoli i szkół, które zaplanowano do termomodernizacji. Jestem dobrej myśli i wierzę, że teraz te wszystkie wyczekane remonty rozpoczną się, a potem zakończą szczęśliwie. Co ciekawe Szkoła Podstawowa nr 26 w Łośniu, w której do tej pory był problem z zapewnieniem uczniom odpowiednich warunków do nauki i ćwiczeń, ma być rozbudowana i powiększona nawet o przedszkole. Cieszę się, bo jako Stowarzyszenie Razem dla DG postulowaliśmy o załatwienie tej sprawy.

Jeśli mowa o skuteczności Razem dla DG, nie mogę zapomnieć, o moich wspaniałych współpracownikach ze stowarzyszenia. Gdy tylko na Facebooku pojawiła się ostatnio informacja o potrzebującej wsparcia kobiecie z dziećmi, która niedawno w traumatycznych okolicznościach wróciła z zagranicy, niemal natychmiast zareagowali i zawieźli to, co było najpilniejsze. Andrzej i Robert – gratuluję Wam postawy i jestem dumna, że współpracujemy ze sobą!

Przy okazji jeszcze ważna informacja, szczególnie dla mieszkańców bloków. Skontaktował się ze mną jeden z mieszkańców, mówiąc, że w jego bloku wiele osób nie segreguje śmieci, tylko po prostu wrzuca je do zsypu. Pan szuka obecnie rozwiązania, prosząc o wsparcie w sprawie: w jaki sposób zaangażować sąsiadów w segregację. Pytanie więc, jak  to jest u Państwa? Czy wspólnota zamknęła zsypy na śmieci? Czy sami zdecydowaliście, że nie będziecie z nich korzystać? Może także szukacie pomysłu i rozwiązania? Uprzejmie proszę o podzielenie się doświadczeniem w tym zakresie.

To wykaz nieruchomości, których mieszkańcy korzystają ze zsypów.

Ważne przypomnienie, że za odbiór śmieci płaci się w Dąbrowie Górniczej obecnie 20 zł, natomiast niesegregowane odpady, czyli np. wrzucane „jak leci” do zsypu to koszt 40 zł.

Popracujmy nad tematem śmieci w Dąbrowie Górniczej

To, że niesegregowane śmieci, za które mieszkańcy płacą niższą stawkę, to problem dla miasta (ale także dla sąsiadów, którzy rzetelnie odpady dzielą na frakcję), przekonaliśmy się choćby latem podczas akcji „Sprawdzam”, którą zorganizowało miasto. W ramach testu wysypano np. zawartość kontenera 1,1 m³  i poddano segregacji jego zawartość. Wyniki?

– Niemal 30 proc. odpadów zmieszanych, które znajdowały się w kontenerze, to surowce wtórne, które mogły być przetworzone, gdyby trafiły do kontenerów na selektywną zbiórkę. W kontenerze dodatkowo znalazły się też śmieci, które na pierwszy rzut oka mogły zostać poddane recyklingowi, ale pod wpływem wilgoci i zanieczyszczeń z kosza „rozpuściły się” do masy, której nie da się już odzyskać – mówi Roman Zalas z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej UM w Dąbrowie Górniczej.

Dla przypomnienia szczegóły tej akcji – WIĘCEJ

Widać, że edukacja i rozmowy na temat śmieci wciąż są w Dąbrowie Górniczej potrzebne.

Przy okazji ważny komunikat, szczególnie dla rodzin z co najmniej trójką dzieci. W Dąbrowie Górniczej (jesteśmy chyba jedyną gminą z takimi udogodnieniami) posiadacze Karty Dużej Rodziny są zwolnieni z opłat za śmieci. W praktyce wygląda to tak, że rodzice nie płacą za siebie, natomiast koszty ponosi się za dzieci. Dotyczy to także rodzin, gdzie pociechy są już dorosłe, wyjechały czy nie żyją.  Ostatnio dyskutowaliśmy o tym temacie i część radnych jest zdania, że czas usunąć ten zapis. Ja natomiast uważam, że to udogodnienie przydaje się zwłaszcza…starszym osobom. Jedna z mieszkanek, która dziś jest już na emeryturze, ale urodziła i wychowała trójkę dzieci, na wieść o tych możliwościach skorzystania ze zwolnienia z opłat za śmieci, ucieszyła się bardzo. – Będę miała 20 zł więcej na lekarstwa – usłyszałam.

Jak to wygląda w skali całego miasta? Ze zwolnienia z opłaty za śmieci korzysta 3502 osoby, co przy opłacie 20 zł/miesiąc daje 70 tys. miesięcznie, a w skali roku 850 tys. zł. Co Państwo o tym sądzicie?

Nawiązując do polityki społecznej warto wspomnieć, że podczas lutowej sesji Rady Miejskiej gościła na sali obrad Katarzyna Stachowicz, radna sejmiku wojewódzkiego, która jest ambasadorką społecznych akcji profilaktycznych z zakresu onkologii, w tym nowotworów piersi. Taka akacja rozpoczęła się także w Dąbrowie Górniczej, zresztą w mieście 2020 rok, ma być poświęcony walce z rakiem. Świetna inicjatywa, także ze względu na fakt, że zaangażowano w nią młodzież i uczniów naszych szkół. Wspaniałe plakaty związane z akcją są tego przykładem. O samej akcji przeczytać można WIĘCEJ TU

Dla mnie to świetna okazja, aby wrócić do tematu interpelacji, którą złożyłam kilka miesięcy temu w sprawie badań przesiewowych dla dzieci z Dąbrowy Górniczej pod kątem nowotworów. Organizatorem akcji, do której miasto może się zgłosić jest Fundacja Roland McDonald. Ponowię interpelację (TU MOŻNA JĄ PRZECZYTAĆ)  i mam nadzieję, że na fali tych dobrych wiadomości, uda się zaangażować Dąbrowę Górniczą także i w tę współpracę.

Katarzyna Zagajska