10 września 2014 roku o godz.11.00 posiedzenie Komisji Prawno-Organizacyjnej, której jestem przewodniczącą, odbyło się nie jak zwykle w Urzędzie Miasta ale w budynku Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej, gdzie szefem dąbrowskich stróżów prawa jest insp. Artur Klimek.
Tematem głównym dyskusji było bezpieczeństwo mieszkańców naszego miasta oraz działania na rzecz usprawnienia służby dąbrowskich stróżów prawa.
Oprócz 5 Radnych członków komisji zostali zaproszeni pozostali Radni, a także Komendant Posterunku Policji w Ząbkowicach.
Wspólnie zapoznaliśmy się z warunkami lokalowymi mundurowych przed dzień rozpoczynającego się remontu budynku komendy.
Obejrzeliśmy policyjne wyposażenie, w tym nowe radiowozy i motocykle pozyskane w ostatnich dniach z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
W trakcie spotkania poruszyłam problem, który ostatnio przedstawił mi jeden z dąbrowskich lekarzy.
Sprawa tyczy stwierdzenia zgonu przez lekarza.
Otóż w sytuacjach, kiedy ma miejsce śmiertelny wypadek czy samobójstwo to w długim oczekiwaniu na lekarza policjanci są przez wiele godzin unieruchomieni i zwłoki leżą często wiele godzin, a jak to było ostatnio w Kuźniczce Nowej to aż 12 h.
Jest to szokujące i trudne do zniesienia!
Ponieważ lekarz nie ma płacone za stwierdzenie zgonu to ciężko jest znaleźć chętnych. Często się tak dzieje bo wybierają dodatkowe dyżury w pogoni za poprawą bytu, a w sytuacjach,kiedy zgon tyczy ich pacjenta to robią to grzecznościowo z czystej ludzkiej uprzejmości i szacunku.
Są różne przypadki np. kiedy jest zgon w miejscu publicznym w centralnej części miasta, gdzie przewija się setki osób lub gdy na miejsce przybędzie najbliższa rodzina i nie może zabrać ciała bo musi czekać na lekarza – to jest straszny ból i trudne dla tych ludzi. A może spotkać każdego z nas…
Nie chcę tego dalej rozwijać bo rzeczą oczywistą jest, że należy ten problem jak najszybciej rozwiązać!
Podobno miasto Będzin ma na etacie lekarza jest to tzw. koroner, który jest na stałym dyżurze i w ten sposób ten problem mieszkańców Będzina nie dotyczy.
Nie zastanawiając się , od razu zgłosiłam wniosek na wczorajszym posiedzeniu Komisji Prawno-Organizacyjnej do Prezydenta Zbigniewa Podrazy o wygospodarowanie środków finansowych z budżetu miasta na zatrudnienie lekarza koronera w Dąbrowie Górniczej, aby problem znikł na zawsze.
Pozostali członkowie komisji jednogłośnie mój wniosek przegłosowali.
Teraz czekamy na decyzję i odpowiedź . Mam nadzieję, że nasz Prezydent – lekarz podejdzie do tego problemu ze zrozumieniem i szacunkiem dla nas wszystkich tj. mieszkańców Dąbrowy Górniczej.
K. Zagajska